20.01.2014

Memebox the 3rd Global Edition!

Cześć Dziewczyny!

Ostatnio na którymś z blogów przeczytałam, że istnieją Boxy z azjatyckimi kosmetykami... i przepadłam! Musiałam go mieć! No  mam :)

Memebox to koreańskie pudełko typu Glossybox. Mają one wersję koreańską, z wysyłką tylko w Korei, ale ostatnio pojawiła się Globalna edycja. I jak tu nie skorzystać?


Pudełeczko jest różowe i standardowo (jak w przypadku tego typu pudełek) nie wiemy co jest w środku. Można je zamówić tutaj. Cena to 21$ + koszty wysyłki 6,95$, czyli około 100 zł (w zależności od kursu waluty), czyli dość sporo, ale za zalogowanie i kupno pudełka można zgarniać bonusy, które wykorzystujemy przy kolejnych zakupach. Mnie pudełko wyszło 88,34 zł ;) (razem z wysyłką). Wysyłka jest szybka - zamówiłam go w niedzielę i w sobotę był już u mnie! Ale zamawiałam go w ostatnim dniu ich sprzedaży. Nie wiem jak to jest z pudełeczkami, gdy zamówimy je na początku akcji i czy wysyłane one są jednego dnia, czy jak. Przekonam się niebawem ;)


W pudełeczku opisy są po koreańsku (tak sądzę, bo to koreański produkt, a na krzaczkach się nie znam) i po angielsku. Zawartość zawinięta jest w uroczy papier w kropeczki, który zabezpieczony jest naklejką. Słyszałam o przypadkach, w których Urząd Celny kontrolując zawartość zagranicznej paczki odklejał tą naklejkę co jest lekkim nieporozumieniem. W moim przypadku nie było takiej akcji.


W środku znajdziemy kartę z opisem pudełeczka i z życzeniami noworocznymi, co jest bardzo miłe.


Na odwrocie mamy zdjęcie i opis wszystkich produktów w języku angielskim wraz z cenami.


Zawartość jeszcze w pudełku wygląda tak:


Oczywiście wszystko było ładnie ułożone, ale ja byłam pod takim wrażeniem i nie mogłam się powstrzymać i od razu musiałam wszystko obejrzeć :)
A to znalazłam w środku.


1. Dear by Enprani Bounce Cheese Cream 30ml
To miniaturka kremu w składzie którego znajdziemy serwatkę, krem ciągnie się jak roztopiony ser, ale serem nie pachnie. Nie spodziewam się po nim cudu, ale chętnie przetestuję.
Pełnowymiarowe opakowanie 75ml kosztuje około 29$.

2. Dr. Jart+ V7 Eye Serum 15ml
To pełnowymiarowe opakowanie serum pod oczy. Zawiera kompleks 7 witamin, A, B3, B5, C, E, H i F, ma rozjaśniać skórę pod oczami i likwidować obrzęki.
Cena takiego opakowania w sklepie producenta to 38$.

3. Tony Moly Delight Tony Tint Red 1,5ml
Tint w czerwonym kolorze, ma dać nam efekt gradientowych "Korean Lip".  
Pełnowymiarowe opakowanie 9ml kosztuje około 3$.

4. Banila Co. It Radiant Brightening Cream 1,5mlx5
Banila Co. It Radiant CC Cream 10ml
Banila Co. It Radiant CC in Melting Pact 1,5g
To uroczy zestaw próbek trzech produktów. To bardzo jasny krem CC, chociaż na pierwszy rzut oka na taki nie wygląda.

5. Aritaum The Professional Eyelash 1 pair
Sztuczne rzęsy od Aritaum, delikatne, brązowe, bardzo ładne. Muszę w końcu nauczyć się przyklejać rzęsy ;) ich cena do 3$.

6. Secret Key Twinkle Waterproof Gel Pencil Liner Deep Black
Pełnowymiarowy eyeliner w kredce. Czarny ze srebrnymi drobinkami. Cena to około 8$. 
Po pierwszym macaniu wydaje się przyjemna, miękka i taka jakby żelowa.

7. Nuganic Customized Sunblock Fresh SPF 50 PA+++ 40ml
Filtr od Nuganic, to pełnowymiarowe opakowanie. Produkt dość drogi, bo kosztuje około 40$. Chciałam kupić ostatnio blocker z Vichy, ale najpierw wypróbuję ten ;)

8. Papa Recipe Princess Lip Gel Patch 1ea
Maseczka na usta. Cena około 3$.
Nigdy maseczki na usta nie miałam więc chętnie wypróbuję ;)

Z pudełka jestem zadowolona, szkoda że nie wiedziałam, że mogłam wykorzystać zniżkę już przy pierwszym zakupie, ale cóż moja wina ;) za produkty warte prawie 90$ zapłaciłam niespełna 90 zł więc jestem zadowolona. Kolejne pudełko już zamówiłam i kosztowało mnie około 55 zł ze zniżkami ;)




Skorzystacie? Serdecznie Wam polecam :)



Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. ta maseczka na usta ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie nie kręcą koreańskie kosmetyki, ale domyślam się, że dla fanów to pudełko naprawdę jest "wow" :) Też bym się tak ekscytowała jakby było np pudełko tureckie czy np marokańskie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joko zależy kto co lubi ;) ja padłam ofiarą blogosferowego szału na Azjatyki ;) marokańskim i azjayckim bym też nie pogardziła. Słyszałam, że jest jakieś pudełko gdzie za każdym razem są produkty z innego państwa, ale to tylko na PL. do niemcowni nie mogę go zamówić.

      Usuń
  3. A to mnie zaskoczyłaś! Nie wiedziałam, że takie pudełka są - co więcej, że są wysyłane poza Koree.
    Urząd Celny wyrywkowo sprawdza paczki i mogło się zdarzyć, że ktoś się po prostu nie zorientował co to i na co to. I odkleił naklejkę, żeby naocznie sprawdzić co jest w środku. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamówiłam to pudełko 30 minut po tym jak dowiedziałam się o jego istnieniu ;D 4rd Global Edition już opłacone, czekam na wysyłkę. ;p i dostałam maila że 2nd też wróciło do sprzedaży, ale to było pudełko tylko na USA. Już napisałam maila, czy wyślą mi do niemcowni ;D

      Usuń
    2. a co do celnego. wiem że sprawdzają paczki, ale nie sądziłam, że aż tak.

      Usuń
  4. Cieszę się, że Ci się podoba, pewnie widziałaś na moim blogu. Teraz czekam na 4 edycję, póki co 2 i 3 były rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat widziałam na blogu Agath ;) na dwójkę się nie załapałam niestety :( zanim wróciłam z pracy już były wyprzedane. ale 4 już do mnie leci i 5 już zamówiony :)

      Usuń